sobota, 22 czerwca 2013

Hejka.

No witam.
Słuchajcie mnie, moi Drodzy...
NIE, NIE USUWAM/ NIE KOŃCZĘ.
Po prostu stwierdzam, że się troszkę... wypalam? Być może.
Myślę, że to co piszę już nie ma najmniejszego sensu, bo jest denne.
Więc dopóki nie uwierzę znowu w siebie, nie będę niczego pisać, bo to będzie bez sensu i wymuszone, czego ja sama nie lubię czytać.
Powoli się męczę.
Miałam w ogóle usunąć bloga, tak bez zapowiedzi, ale później dostałam takiego olśnienia: "Kurwa. Wszyscy teraz kończą. Wszystkim coś nie pasuje. Nie mogę być dla Was taka chamska i po prostu wyjebać w pizdu bloga." Stwierdziłam, że poczekam aż wena przyjdzie i będę miała ochotę pisać następne rozdziały.
Piszę to, żebyście wiedzieli, że żyję, tylko nie mam weny.

Kocham Was wszystkich, bez wyjątku. <3
Peace & Love.